~,~
Dwa miesiące później...
Ciała Marcina i Kasi zostały odnalezione. Na szczęście Mularczyk jest w całym zdrowiu jak i jej dziecko, a Marcin musi jeszcze przez miesiąc chodzić na rehabilitacje. Agnieszka, Robert oraz Klaudia zostali w areszcie, ostrożnie pilnowali, są również pod opieką psychiatry. Para narzeczeństwa tego dnia miała spędzić miły odpoczynek. Kasia wyszła na balkon popatrzeć na okolice, w pewnej chwili podszedł do niej Marcin i zaczął ją całować i prawić jej komplementy. Obiecał, że teraz będzie o wiele bardziej troszczyć się o nią jak i o dziecko.
~,~
Dwa dni później, para udała się do Grabiny. Tam Kasia musiała pojechać po kilka rzeczy do mieszkania Marcina. Zaglądając do szafy wypadły jej zdjęcia przeróżne, nawet była tam ona! Jedno zdjęcie zdziwiło dziewczynę, bo na wielu fotografiach miała zdjęcie z jakąś dziewczyną, chyba starszą około 4 lata. Pobiegła do Barbary i pokazała jej fotografię ona rzekła:
-Kasiu, czas tobie wyjawić prawdę.
-Jaką prawdę?-zapytała zszokowana.
-Otóż, ta dziewczynka, to... Twoja siostra. Ma na imię Laura. Mieszka w Lipnicy. Nie mogliśmy Tobie nic mówić, ponieważ przed śmiercią twoich rodziców, powiedzieli nam, żebyśmy dochowali to w tajemnicy.
-Dlaczego?
-Ponieważ twoja matka zaszła w tą ciąże z innym mężczyzną, dla niej Laura to była obca osoba, dlatego oddała ją do domu dziecka. Niedawno dowiedziałam się, że mieszka w Lipnicy. Jak chcesz Marek może Cię odwieźć do niej?
-Dziękuję pani Basiu za informacje oraz za propozycję, ale ja pojadę od razu z Marcinem, prawda?-powiedziała zwracając się do ukochanego.
-Oczywiście, to ruszamy i dziękujemy pani.-powiedział Chodakowski i ruszyli w stronę Lipnicy. Po drodze zapytali przechodniów, gdzie mieszka Laura Mularczyk. Po dwóch godzinach jazdy wreszcie dotarli na miejsce. Zapukali do drzwi, otworzyła im piękna, w blond włosach, uśmiechnięta kobieta i rzekła:
-Witam, w czym mogę pomóc?
-Dzień dobry, jestem Kasia Mularczyk, a to mój narzeczony, Marcin Chodakowski, a pani pewnie Laura Mularczyk?
-Tak, czy ty?...
-Tak, jestem twoją siostrą.-powiedziała przekonanie Kasia.
Kobieta wpuściła parę do środka. Porozmawiały sobie o zaistniałej sytuacji. Obie bardzo się polubiły i obiecały, że będą ze sobą utrzymywać kontakt.
*************************
Krótki, ale taki miał być.
11 rozdział - 04.05.2014 r.